7 2 i gdy ona zjadała doszczętnie trawę na ziemi, prosiłem: «Panie Boże, przebacz, jakże się ostoi Jakub? Przecież jest taki mały». [...]
9 8 Oto oczy moje, Pana Boga, zwrócone są na królestwo grzeszne i zgładzę je z powierzchni ziemi. Nie zgładzę jednak zupełnie domu Jakuba - wyrocznia Pana.
3 7 Bo Pan Bóg nie uczyni niczego, jeśli nie objawi swego zamiaru sługom swym, prorokom.